Mandat za puszczanie psa luzem

Mandat za puszczanie psa luzem

Zanim właściciel psa zdecyduje się na odpięcie mu smyczy i puszczenie tak zwanym luzem w miejscu publicznym, powinien dobrze się nad tym zastanowić. Od roku może zostać za to ukarany nawet 5 tysiącami złotych grzywny. Ponadto jego czworonoga mogą też spotkać niemiłe sytuacje, bo coraz więcej osób ma przy sobie urządzenia, które mają bronić ich przed natarczywi zwierzętami.

Kodeks karny

W listopadzie 2018 roku wprowadzona została w Kodeksie wykroczeń surowsza odpowiedzialność za nieodpowiedzialne zachowania właścicieli psów. Artykuł 77 w paragrafie 1 mówi o tym, że w przypadku, gdy nie zachowuje się zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia można został ukaranym naganą, ograniczeniem wolności lub grzywna wynosząca nawet do 1000 złotych. Wprowadzono również paragraf 2. W nim z kolei czytamy, że kto dopuszcza się czynu opisanego w paragrafie 1 tego artykułu, a zwierzę swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia, lub zdrowia człowieka, również podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany. I właśnie w tym przypadku grzywna ta może wynieść właśnie 5000 złotych.

Lokalne przepisy

Trzeba również pamiętać o tym, że zasady puszczania psów bez smyczy regulują również dodatkowo lokalne przepisy poszczególnych gmin. Poza tym, gdy dojdzie już do przyłapania właściciela czworonoga na puszczaniu go luzem w miejscu publicznym, to dalsze konsekwencje, w tym również sądowe, mogą zależeć od sytuacji, w której do tego doszło. Inaczej będzie ocenione zapewne puszczenie psa luzem za miastem, na przykład w lesie i z dala od uczęszczanych ścieżek lub na łąkach, gdzie rzadko pojawiają się ludzie człowiek, od sytuacji, gdy robimy to na przykład w parku pełnym spacerowiczów lub w pobliżu placu zabaw wypełnionym dziećmi. Inne konsekwencje grożą też, gdy jakiś pies ciągle ucieka z posesji, a jego właściciel nie chce lub nie potrafi go upilnować, a czworonóg w czasie takich eskapad zagryza kury sąsiadów lub atakuje przechodniów.

Puszczanie psa bez smyczy nie wiąże się jedynie z karami

Czworonoga mogą spotkać także nieprzyjemne sytuacje. Może zostać na przykład pogryziony przez innego psa i winę za tę sytuację będzie ponosił właściciel czworonoga.

Również człowiek może być zagrożeniem dla psa bez smyczy, ponieważ coraz więcej rowerzystów, biegaczy, czy też po prostu zwykłych przechodniów ma przy sobie gaz pieprzowy lub nawet paralizator, aby bronić się natarczywi czworonogami, podbiegającymi do nich. Potraktowanie takim urządzeniem lub nawet zwykle kopnięcie, może również mieć poważne konsekwencje zdrowotne dla zwierząt. Zdarzały się również przypadki otrucia biegających luzem psów. Szczególnie wtedy, gdy często pojawiały się w jednym miejscu, a spacerujący tam ludzie sobie tego nie życzyli z obawy o pogryzienie. Podawano na przykład im coś do jedzenia, w którym były na przykład kawałki szkła czy gwoździ.

Biorąc pod uwagę te wszystkie sytuacje, lepiej więc trzymać psa na smyczy lub tak wychować, aby nawet luzem szedł przy nodze, nie reagował na inne zwierzęta i nie podbiegał obwąchiwać każdego człowieka spotkanego na swojej drodze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *