Dotyk u psów

Dotyk u psów

Powszechnie wydaje się, że każdy dotyk psa jest dla nich przyjemny. Generalizacja jest jednak błędna. Nie każdy pies lubi ten sam rodzaj dotyku – jest to kwestia indywidualna. Dotyk u psów. To co lubi nasz pies, niekoniecznie będzie sprawiało radość innemu psu. Dzięki sygnałom wysyłanym przez każdego psa osobno, można wywnioskować jaki rodzaj masażu czy głaskania lubi, jakiego nie znosi. Wprowadzając je w życie, gwarantujemy psu lepsze samopoczucie w naszej obecności, zwiększenie zaufania i bezpieczeństwa.

Nie przekładaj relacji z człowiekiem na relację z psem!

To, co dzieje się między ludźmi, właściciel psa często wykorzystuje w kontakcie z nim – obejmuje, całuje, ściska i nosi na rękach. Czy mamy pewność, że nasz pies to lubi? Prawdopodobieństwo, że takie formy okazywania sympatii są dla niego niezrozumiałe lub nawet nieprzyjemne, jest duże. Pies szybko może wpaść w konflikt interesów – bliskość właściciela jest dla niego ważna, ale z drugiej strony drażniąca. Może wywoływać u psa stres, lęk i nieoczekiwane, agresywne zachowania. Każdy pies ma własne granice i zasady – zadaniem właściciela jest nie tylko je poznać, ale i dostosować. Dopiero wtedy relacja może stać się naprawdę owocna i bliższa.

Masaż psa – na co zwrócić uwagę?

Wyróżnia się cztery podstawowe kwestie, na które trzeba zwrócić uwagę przy głaskaniu i dotykaniu psa. Po pierwsze – kto dotyka? Po drugie – kiedy, w jakiej sytuacji? Po trzecie – w jaki sposób? I po czwarte – gdzie? Zacznijmy od końca: masaż psa najlepiej wykonywać w domu i przestrzeniach, które zwierzak bardzo dobrze zna. Mogą kojarzyć mu się z bliskością i bezpieczeństwem właściciela, przez co łatwiej się zrelaksuje i otworzy na kontakt. Nie robimy masażu psa np. na szkoleniach i tresurze ani podczas interakcji i zabaw z innym psem – chyba, że pies sam to zainicjuje. Sposób, w jaki głaszczemy psa zależy od jego upodobań, jednak większość z nich ma swoje ulubione miejsca. Są to np. obszary za uszami, pod brodą, przy brzuchu i klatce piersiowej oraz u nasady ogona. Sytuacja, w której pies sam podstawia się do głaskania to najlepsze okoliczności – przez ułożenie ciała sam zakomunikuje, w jaki sposób chce być dotykany. No i najważniejsza kwestia, czyli ręka głaskającego. Jeżeli nie jestem właścicielem danego psa, w głaskaniu powinienem być bardziej zachowawczy. Jeżeli jestem właścicielem, muszę liczyć się z tym, że pies ma do mnie największe zaufanie, jest przywiązany i posłuszny. Żaden właściciel nie chciałby stracić swojej pozycji przez nieumiejętne podejście do masażu swojego ulubieńca.

Jak rozpoznać, że dotyk psa jest przez niego nie lubiany?

Jeśli pies nie będzie lubił konkretnej formy dotyku, najprawdopodobniej okaże to przez odsunięcie się w bok lub skulenie. W niektórych przypadkach wysyłane sygnały mogą być mylne – pies stanie się bardziej pobudzony i np. zacznie podgryzać palce właściciela. Właściciel odczyta to jako formę zabawy, co nie będzie zgodne z rzeczywistymi intencjami psa. Podczas zabaw i masażu zwróćmy więc większą uwagę na reakcje naszego zwierzaka i zacznijmy uczyć się jego języka komunikacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *